czwartek, 1 czerwca 2017

Moja wersja DIY

Może nie do końca jest to DIY... bardziej upiększanie 😉 lubię zmieniać otoczenie. W Polsce, w moim pokoju ciągle coś zmieniałam: przestawiałam meble, książki układałam według kolorów, alfabetycznie lub od największej do najmniejszej, zmieniałam poszewki od poduszek ozdobnych, itp.. Jednak największą zmianą było
pomalowanie trzech ścian na tropikalną zieleń i jednaj na fuksję wpadającą w fiolet 😆 a wcześniej był paskudny brzoskwiniowy pomarańcz. Teraz to siostra się męczy z tymi intensywnymi kolorami w "moim byłym" pokoju. 


Próbka soczystej tropikalnej
zieleni i fioletu

Próbka paskudnego
brzoskwiniowego koloru


Teraz, gdy mieszkam w Finlandii w wynajętym mieszkaniu, to nie mogę poszaleć z kolorami ścian. Ale też mnie jakoś do tego nie ciągnie. Chciałabym pomalować ściany na jakiś odcień szarości, a zmieniać tylko dodatki (poduszki, dywan, świeczki itp.). Zimą i jesienią na intensywne kolory, np. tak jak teraz w naszym salonie królują kolory flagi Wielkiej Brytanii. Natomiast wiosną i latem marzą mi się pastele. 

Odkąd pierwszy raz zobaczyłam Londyn na własne oczy, miałam fioła na punkcie flagi oraz brytyjskich zabytków. W swoim pokoju miałam poduszki, lampę, całe mnóstwo zdjęć, koc oraz ubrania związane z Wielka Brytanią. Nijak to nie pasowało do koloru ścian 😅 ale cóż... każdy jakiegoś bzika ma 😉 Gdy poznałam mojego narzeczonego, okazało się, że ma w sypialni dywan, który jest odzwierciedleniem flagi brytyjskiej. Byłam zachwycona i wiem już co mnie przyciągnęło do mojego Księcia... dywan 😂  teraz ten dywan znajduje się w salonie i idealnie współgra z poszewkami na poduszkach, które uszyła moja kuzynka. 



I jeszcze jedno: półtora roku temu, gdy miałam przyjechać do Finlandii na Boże Narodzenie, mój Książę kupił komplet pościeli z flagą, żeby mi było milej na obczyźnie 😍


Niestety nie mogę Wam dzisiaj pokazać dywanu w całej okazałości. Jak wiecie z mojego Instastory, w naszym mieszkaniu trwa mały remont i dywan leży zwinięty pod łóżkiem. może jeszcze przy innej okazji. Po wakacyjnym urlopie planuję kupić nowy dywan oraz poszewki w pastelowych kolorach (żółty, niebieski i zielony). Nowy dywan będzie w takim stylu jak u Bakusiów.

Miał być post o upiększeniu ramek na zdjęcia i pudełek z biżuterią, a wyszedł opis mojego bzika na punkcie Wielkiej Brytania 😂 sorry... następnym razem się uda 💓

2 komentarze: