Obchodom tego dnia towarzyszą różne festiwale
kulturalne, koncerty i pikniki, a restauratorzy otwierają wówczas sezon letni,
rozkładając ogródki. Co za tym idzie jest to dzień wolny od pracy. Jest
to również okazja do zabaw i rywalizacji bractw studenckich. Jak przyznała moja
nauczycielka języka fińskiego, w ten dzień alkohol leje się strumieniami.
Vappu jest zdrobnieniem od imienia
Vapluri, fińskiego odpowiednika św. Walburgi. Była angielską zakonnicą i
misjonarką, żyjącą w VIII w. n.e. Więcej na jej temat przeczytacie TUTAJ.
Z biegiem lat Vappu
stało się fińskim „karnawałem ulicznym”. Na ulicach spotyka się tłumy ludzi,
głównie studentów ubranych w barwy swoich wydziałów. Praktycznie każdy Fin nosi
w ten dzień czapkę, tzw. ylioppilaslakki, którą dostaje się
na zakończenie szkoły średniej i trzyma się ją do śmierci. Na każdym kroku są
sprzedawcy balonów (ilmapallo) i żadne dziecko nie przejdzie obok niego obojętnie,
a dla rodziców jest to wydatek około €25 (!!!) za sztukę. Oprócz balonów
popularne są również kolorowe pompony (vappuviuhka).
Studenci zaczynają świętować już dzień wcześniej,
30 kwietnia. Spotykają się w centrum Helsinek przy słynnej fontannie Havis
Amanda, którą oficjalnie czyszczą i „koronują” ylioppilaslakki.
Na fińskich stołach królują:
tippaleipä – smażone na głębokim
tłuszczu ciastko o bardzo charakterystycznym kształcie. W smaku identyczne jak
nasz polski chrust/faworki. Najlepsze oczywiście od firmy Fazer, ciastko jest kruche i chrupiące. Te od innych producentów są tak twarde, że zęby można połamać;
sima – napój gazowany zrobiony z
cytryny, rodzynek, cukru i drożdży, więc jest lekko alkoholowy. W sklepach jest
również dostępna w formie alkoholiton,
czyli bezalkoholowa;
munkkeja – czyli pączki w każdej
postaci i ilości;
makkara – kiełbasa, ponieważ Vappu
jest także oficjalnym rozpoczęciem sezonu grillowego;
alkoholi – tego chyba tłumaczyć nie
trzeba. Trunek ten występuje w każdej postaci i w każdej ilości.
Sima |
Chcecie zasmakować fińskiego Vappu? Zapraszam Was
serdecznie do Warszawy do Towarzystwa Polska-Finlandia. Szczegóły na ich
stronie TUTAJ.
Poniżej możecie obejrzeć kilka moich zdjęć z Vappu 2017.
Cóż Wam mogę życzyć w tym dniu moi kochani
czytelnicy… Chyba tylko Kippis! Czyli na zdrowie!
Klaudia
w Finlandii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz